niedziela, 10 lutego 2013

Ustrój polityczny ulthuanu

Ulthuanem rządzi cały zbiór książąt, księżnych i magów, którym przewodzą Król Feniks i Wieczna Królowa. Stosunki poddańcze między władcami nie są tak  proste, jak wskazywałyby na to noszone przez nich tytuły. Tytuł królewski nie  jest dziedziczony, a tytuł królowej jest, co więcej, Król i Królowa utrzymują oddzielne dwory.Od zawsze Wieczna Królowa Ulthuanu jest zarazem Królową Avelorn. W jej królestwie znajduje się główna świątynia Matki Ziemi, a sama królowa postrzegana jest jako duchowa przywódczyni całej ojczyzny elfów. Elfy Wysokiego Rodu pokładają w jej osobie wielkie nadzieje. Wieczną Królową zostaje zawsze pierworodna córka poprzedniej władczyni, poczęta w czasie trwającego rok małżeństwa z Królem Feniksem. Po formalnym zakończeniu małżeństwa każde z nich ma prawo pójść swoją drogą. Mogą również zawrzeć nowe związki małżeńskie, ale tylko córka Wiecznej Królowej i Króla Feniksa ma  prawo zostać nową Wieczną Królową. Dlatego też to właśnie Królowe Avelorn były zawsze Wiecznymi Królowymi, a ich linia panuje nieodmiennie od niepa- miętnych czasów.Króla Feniksa dla odmiany wybiera się na drodze elekcji spośród Książąt Ulthuanu, dokładnie w rok po śmierci poprzedniego władcy. Koronacja Króla Feniksa odbywa się zawsze podczas świętej ceremonii w wielkiej piramidzie Świątyni Asuryana przy udziale legionów Straży Feniksa i książąt z Ulthuanu.Wyborowi nowego Króla Feniksa towarzyszą liczne intrygi, a pełen napięcia proces elekcji sprawia, że często emocje biorą górę nad rozsądkiem.Zgodnie z tradycją, ostatnie trzydzieści dni z rocznej żałoby przeznacza się na elekcję, jednak w praktyce debaty zaczynają się znacznie wcześniej. Polityczne spory zaczynają się po prawdzie jeszcze zanim panujący Król Feniks umrze. Elfy Wysokiego Rodu po prostu uwielbiają intrygi, a nie ma na to lepszego czasu niż czas elekcji nowego władcy.Największe rody Ulthuanu szukać będą własnego kandydata i zrobią wszystko, by inni arystokraci poparli i zaakceptowali ich wybór. Co więcej, każde królestwo Ulthuanu pragnie, by Król Feniks pochodził z ich ojczyzny. Z tegoż właśnie powodu, szlacheckie rody okładają swe waśnie na bok bądź starają się znaleźć kandydata, który pogodziłby interesy wszystkich.Mimo wszelkich możliwych oszustw, manipulacji i intryganctwa, z których korzysta się w czasie elekcji, jest rzeczą niedopuszczalną, by praktyki te  przerodziły się w akty gwałtu czy otwartego sabotażu. Czyny takie uznane byłyby za herezję, albowiem Król Feniks jest namaszczonym sługą samego Asuryana.Niewielu przedstawicieli szlachty ogarnia tak silna gorączka władzy, by gotowi byli uwierzyć choćby i przez chwilę, że wybrany przez radę w tak podejrzanych warunkach Król Feniks mógłby zostać zaakceptowany przez Boga Stwórcę.Ceremonia, podczas której nowy Król Feniks zostaje koronowany, jest ceremonią sekretną, mistyczną i niebezpieczną, i Królowi udaje się ją przetrwać  jedynie dzięki czynnemu udziałowi magów z Saphery. Ich potężne inkantacje chronią kandydata, by mógł wkroczyć w ognie odrodzenia i staną przed najsurow- szym ze sprawdzianów. Oto musi samotnie przejść przez płomienie Asuryana, by w nich odrodzić się jako Król Feniks. Jedynie dwa razy w historii Elfów Wysokiego Rodu zdarzyło się, by ktoś próbował przejść przez Płomienie Asuryana bez zgody Rady Ulthuanu i  przeżył. Pierwszym, który się na to ośmielił był Aenarion Obrońca, który stał się  pierwszym Królem Feniksem, drugim – Malekith Wielki Zdrajca, który swą bezczelnością ściągnął na siebie gniew Asuryana i w odróżnieniu od swego ojca Aenariona wyszedł z płomieni bliski śmierci, potwornie poparzony i okaleczony.Oczyszczający ogień Boga Stwórcy zdeformował ciało Malekitha i wypaczył jego umysł. Taki los pisany jest każdemu, kto ośmieli się wejść w Płomienie Asuryana bez zgody rady i błogosławieństwa Asuryana, Władcy Niebios

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz